Kryje przy dwóch cienkich warstwach lub jednej grubszej (u mnie dwie cieńsze), schnie normalnie. Posiada szeroki i spłaszczony pędzelek, który jest lekko podcięty na końcu na półokrąg. Dodatkowo konsystencja sprawia, że bardzo wygodnie się nim maluje. Przez dwa dni noszenia nawet się nie przetarł, jednak stracił swój blask.
Jedynym minusem jest to, że na paznokciu już nie widać tak dużo drobinek jak w buteleczce, a szkoda... :)
Tutaj zdjęcia w sztucznym świetle:
Trochę szkoda, że nie widać tych różowych akcentów:(
W świetle dziennym:
A tutaj jedyne zdjęcie, które ukazuje jego kolory w światełku :)
Pozdrawiam :)
Uwielbiam tę serię Sally Hansen, bardzo długo trzyma się na moich paznokciach i ma genialny pędzelek :) Nie sądziłam, że ten kolor jest taki piękny!
OdpowiedzUsuńRównież jestem zachwycona tą serią :D A ten kolor jest niesamowity, bardzo polecam :D
UsuńCiekawy kolor, a jeszcze ciekawszy kształt paznokci.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba!
Bardzo mi się podoba:) kolor jest przecudowny:)
OdpowiedzUsuńMało powiedziane :)
UsuńKolor niesamowity! ;-) Lubię takie kolory lakierów, takie czarne-nie-czarne ;-)
OdpowiedzUsuńThis nail polish looks really cute, but unfortunately this brand doesn't make deliveries in my country
OdpowiedzUsuńświetny kolor :)
OdpowiedzUsuńjaki mroczny! podoba mi się :) lakier z charakterem
OdpowiedzUsuń